Dziś portret olejny ze zdjęcia, a modelem jest sam Jakub Böhme, szewc ze Zgorzelca, niemiecki mistyk i gnostyk żyjący na przełomie XVI i XVII wieku.
Mój dobry mąż tłumaczy dzieła Boehmego na polski i stąd szewczyk Jakubek jest w naszym domu częstym (choć wirtualnym) gościem.
Ten portret to w zasadzie tylko kolorowanka starej ryciny, portret olejny ze zdjęcia z internetu namalowany na płycie hdf. Ta stara rycina z portretem Boehmego jest często reprodukowana w publikacjach na jego temat. Ale brak jej koloru, więc jej pomóżmy…
A tu poniżej portret w wizji artystki, czyli mojej:
Jak zwykle (moje) zdjęcie zafałszowuje kolory: tutaj czyste błękitne tło zamieniło się na lekki turkus, mimo że ustawiłam w aparacie balans bieli. Więc zrobiło się za ciepło (mam na myśli ciepłe kolory).
W zasadzie nie ma się czym chwalić, bo widzę że jedno oko mu trochę leci i jest nie halo, ale tak to jest, jak malujący człowiek wpatruje się w zdjęcie zamiast patrzeć na to, co maluje i czy dobrze maluje. Poprawię.
[…] A tu dla odmiany inny portret olejny: portret Jakuba Boehme […]